W swoim wpisie na blogu It’s not reuse, it’s adaptation Martin Weller dzieli się swoją refleksją na temat koncepcji re-use (ponownego wykorzystania) i odwołuje się do tego, jak inni ludzie rozumieją adaptację.

Pisze między innymi:

“Dlaczego są tak duże rozbieżności między rezultatami wyszukiwania [wskazującymi na wysoki poziom adaptacji] a powszechnie raportowanym brakiem ponownego wykorzystania zasobów? Może chodzi o semantykę? ‘Ponowne wykorzystanie zasobów (re-use)’ jest prawdopodobnie specyficznym określeniem dla OZE i nie wszyscy są pewni czy to co robią z zasobami można traktować jako re-use. A może ‘ponowne wykorzystanie’ ma negatywny wydźwięk, kojarzący się z kradzieżą, podczas gdy adaptacja łączy się znaczeniowo z procesem poprawy, bycia aktywnym i przejęcia odpowiedzialności za własność zasobów?”


Po lekturze wpisu Martina, zastanów się nad swoją praktykę. Czy uważasz, że wykorzystanie zasobów stworzonych przez innych ma wpływ na poczucie utraty własności materiałów i procesu nauczania? Innymi słowy, czy uważasz, że korzystanie z własnych materiałów podczas zajęć daje ci poczucie większej kontroli i własności? Podziel się swoimi przemyśleniami na forum.


Poprzednia sekcja:
Następna sekcja: